Ważne! Nasza strona internetowa stosuje pliki cookies w celu zapewnienia Ci maksymalnego komfortu podczas przeglądania serwisu i korzystania z usług. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. W każdej chwili możesz zmienić ustawienia przeglądarki decydujące o ich użyciu.
W wątku na starym forum dałam zdjęcie zachodu słońca z mojego balkonu, więc tym razem niech też będzie tęcza... ale tym razem z widokiem na drugą stronę
_________________ Nie walczę z wiatrakami. Co ma być, to będzie.
W wątku na starym forum dałam zdjęcie zachodu słońca
Dobrze, że mi przypomniałaś, na starym forum było moje ulubione zdjęcie z zachodem słońca, jaki widać z okna mojej babci...niech będzie i tu, od przybytku głowa (zwykle) nie boli
Dorzucę tęczę z mojego okna. Też była u Obserwatorki.
_________________ Jeżeli człowiek rodzi się nie prosięciem, a niemowlęciem ludzkim,
to nie powinien na starość być świnią tylko człowiekiem. W. Bartoszewski
Nie mam zdjęcia, ale najpiękniejsza tęcza jaką widziałam ( pokazywali to też w TV) była w trakcie pobytu Papieża w O. To było coś naprawdę przepięknego!
Dostałam mejlem. Widok "po burzy" z warszawskiego biurowca.
_________________ Jeżeli człowiek rodzi się nie prosięciem, a niemowlęciem ludzkim,
to nie powinien na starość być świnią tylko człowiekiem. W. Bartoszewski
Czasami człowiek zapatrzy się w piękno niebios, gdy złociste promienie słońca chylącego się ku zachodowi odmieniają się sprawiając, iż nie tylko obłoki spływają czerwienią a nadchodząca noc otulająca świat swoim czarnym płaszczem zatrzymuje się sama w zachwycie.
Ot, dwie fotki z mojego balkonu :-)
Jaką jesteś kobietą że za "ot" chcę dać buziaka? Etain zdjęcia kuszą kolorami że aż się chce coś w życiu zmienić żeby móc i takie zobaczyć. Ja juz dawno nie czekałem na zachody zapominając co tracę. Przez grzeczność napiszę "proszę" chociaż naprawdę chciałbym móc żądać więcej.
pepe- zawstydzasz mnie
Nie czekając na zachody w istocie tracisz wiele bowiem w onym czasie niebiosa są najbliżej ziemi i wówczas dojrzeć można swoje marzenia zamknięte w korowodzie świetlistych promieni.
Skoro zasię prosisz mi nie godzi się prośbie odmówić:
_________________ Nie walczę z wiatrakami. Co ma być, to będzie.
Nie chciałem Cię zawstydzać Etain, to przez moją "słabość" wobec czarownic, zwłaszcza tych z Makbeta. Natrawiwszy na ślad jednej stałem się łowcą ogarniętym obsesyjną żądzą zatrzymania jej w całości tylko dla mnie .
Za zdjęcie dziekuję, czasem naprawdę potrzeba kogoś żeby pokazał to o czym się zapomina.
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum