Ważne! Nasza strona internetowa stosuje pliki cookies w celu zapewnienia Ci maksymalnego komfortu podczas przeglądania serwisu i korzystania z usług. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. W każdej chwili możesz zmienić ustawienia przeglądarki decydujące o ich użyciu.
Jeśli jeszcze raz dopuścisz do publicznego udostępnienia mojego wizerunku przez niejakiego "lestera", rozważę wystąpienie na drogę prawną.
Nieistotnym jest, że zamieszcza karykatury, gdyż:
"wizerunek oznacza wytwór materialny, który za pomocą środków plastycznych przedstawia rozpoznawalną podobiznę danej osoby (lub danych osób). Będą to zatem portrety malarskie, karykatury jaki i fotografie.Jak podaje M. Poźniak – Niedzielska i J. Szczotka, wizerunkiem będą dostrzegalne, fizyczne cechy człowieka tworzące jego wygląd i umożliwiające jego identyfikację."
Kategorycznie żądam zaniechania takich praktyk i naprawienia szkody zgodnie z wykładnią:
Opierając się zatem na art. 24 k.c. oraz art. 83 w zw. z art. 78 ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, w przypadku naruszenia naszego wizerunku mamy prawo żądać:
• zaniechania dalszego rozpowszechniania wizerunku
• doprowadzenia do usunięcia skutków naruszenia prawa do wizerunku,
Ponadto oświadczam, że NIGDY nie spotkałam Lestera, NIGDY nie otrzymał ode mnie jakiegokolwiek zdjęcia, NIGDY NIKOMU stąd NIE POZWOLIŁAM NA WYKORZYSTANIE mojego wizerunku, nigdzie i NIGDY nie zamieszczałam swoich zdjęć. LESTER POSIŁKUJE SIĘ MOIMI ZDJĘCIAMI Z DOWODU OSOBISTEGO, KTÓRE ZDOBYŁ nie wiem, jak.
Warunkiem braku odpowiedzialności administratora jest w tej sytuacja jego niewiedza co do zamieszczenia na stronie nieodpowiednich treści.
Pan, Panie Administratorze wielokrotnie był informowany o niezgodnych działaniach tego pana wobec mnie. Żądam również usunięcia wszelkich treści będących pomówieniami mojej Rodziny (dzieci, siostry, mnie)
A może po prostu nie powinnaś tutaj przychodzić - nie będziesz oglądać swoich zdjęć z dowodu osobistego...
przecież my ciebie nie szukamy na innych forach, to ty tutaj przyłazisz jak do siebie i ciągle coś komuś insynuujesz, obrażasz itd.
Gdybyś nie była tak tępą dzidą to zrozumiałabyś to już dawno, że nie chcemy cię tutaj ! Czy teraz rozumiesz
_________________ "Im więcej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta"
M.Czubaszek
beano Gość
Wysłany: 2016-05-17, 00:21
kizia pisze:
A może po prostu nie powinnaś tutaj przychodzić - nie będziesz oglądać swoich zdjęć z dowodu osobistego...
przecież my ciebie nie szukamy na innych forach, to ty tutaj przyłazisz jak do siebie i ciągle coś komuś insynuujesz, obrażasz itd.
Gdybyś nie była tak tępą dzidą to zrozumiałabyś to już dawno, że nie chcemy cię tutaj !!! Czy teraz rozumiesz ??!!
Nie potrafisz bez ubliżania? To pytanie retoryczne
Zapamiętaj sobie raz na zawsze.
To jest forum. Otwarte. Piszę w dziale Polityka i Wydarzenia. O polityce i Wydarzeniach.
Nie o was. Nie wklejam waszych zdjęć. Nie ubliżam waszym dzieciom, ani rodzinom, jak to robicie wy.
Nie macie prawa łamać przepisów kpk i kpc, ustaw, Konstytucji. Czy wyrażam się jasno? Nieistotnym jest, czy kogoś lubicie, czy nie. Nie wolno wam łamać prawa.
Od stycznia 2010 roku (wiadomym jest, dlaczego); chodziliście za mną wszędzie. Pisaliście o mnie i na mnie paszkwile (pod moją nieobecność). O czym uprzejmie mnie informowano. Są zrzuty, screeny, smsy, kopie.
Zwłaszcza ty, z wiadomych względów nie masz moralnego prawa do tego, co robisz
Koniec tematu. Dostaliście ostatnie ostrzeżenie. Możesz przekazać wyżej;)
peowiak Gość
Wysłany: 2016-05-17, 09:02 Re: Do admina
beano pisze:
Jeśli jeszcze raz dopuścisz do publicznego udostępnienia mojego wizerunku przez niejakiego "lestera", rozważę wystąpienie na drogę prawną.
Żeby wystąpić na drogę prawną należy mieć za co. A może liczysz na to, że fundnie ci to opieka społeczna ?
A tak generalnie to nie strasz , nie strasz bo się ze......sz.
Zapamiętaj sobie raz na zawsze.
To jest forum. Otwarte.
Zapamiętaj sobie - to jest forum prywatne, płacimy na nie i grzecznościowo udostępniamy miłym ludziom z zewnątrz. Koniec tematu. Dostajesz zapewnienie, że wredne komentarze będą usuwane bez ostrzeżenia. Wchodząc narażasz się dobrowolnie na konsekwencje...
"Nie potrafisz bez ubliżania? To pytanie retoryczne"
- Zapracowałaś sobie na określanie cię w ten sposób.
Ponadto; trudno jest wymyślić cięższe obelgi niż te pisane przez ciebie pod naszym adresem.
beano pisze:
"Zapamiętaj sobie raz na zawsze.
To jest forum. Otwarte."
- Teoretycznie.
Bo - jak twierdzi pisowski minister od równości; hotelarz ma prawo odmówić Murzynowi.
beano pisze:
"Nie wklejam waszych zdjęć."
- My twoich rownież nie.
beano pisze:
"Od stycznia 2010 roku (wiadomym jest, dlaczego); chodziliście za mną wszędzie. Pisaliście o mnie i na mnie paszkwile (pod moją nieobecność). O czym uprzejmie mnie informowano. Są zrzuty, screeny, smsy, kopie."
- Sorry, ale tak może napisać każdy. A ty nie raz okazywałas się być manipulatorką, intrygantką i kłamczuchą.
Są zrzuty, screeny, smsy, kopie
Ale mniejsza z tym.
Moje pytanie - które już kiedyś ci zadałam - brzmi:
Jaki masz cel?
Co chciałabyś osiągnąć pracując tak wytrwale nad przekonaniem nas do swoich racji?
Jesteśmy grupą bardzo dorosłych ludzi o sprecyzowanych poglądach.
Ty również.
Z tym, że my nie próbujemy na siłę przekonywać cię, że nasza prawda jest najsza.
Ty stosujesz przemoc.
A najdziwniejsze jest to, że masz przecież świadomość, - niejednokrotnie pisałaś o tym - że tutaj nic nie ugrasz.
Nie przekonasz ryb, że najlepiej im będzie w gniazdach na drzewach.
Zatem jeszcze raz; co ci przyświeca?
Każde działanie z założenia ma czemuś służyć.
Czemu służy twoje?
Rozumiałabym gdybyś miała do czynienia z oporną młodzieżą lub ludźmi niezdecydowanymi światopoglądowo.
Tak jednak nie jest.
Czy zatem nie jest tak, że wiedząc jak bardzo jesteś non grata, celowo, ze złośliowścią wrednego gnoma postanowiłaś dokuczać nam sztuka dla sztuki?
Ostatnio zmieniony przez wydrata 2016-05-18, 07:26, w całości zmieniany 5 razy
Zwłaszcza ty, z wiadomych względów nie masz moralnego prawa do tego, co robisz
Znowu mnie wywołałaś do tablicy - i to jest twój kardynalny błąd.
Otóż zapamiętaj sobie tępa dzido, że nie ty będziesz decydować, czy mam moralne prawo robić coś, czy nie robić. Jesteś tak porąbana, że drugiej takiej nie znajdzie na tym ziemskim padole.
A co to za 'wiadome względy' nie pytam, bo jak zwykle będziesz insynuować (wszak insynuacja to twoje drugie imię )
Forum owszem jest otwarte, ale nie dla ciebie tłumoku. My płacimy za serwer, a ty przychodzisz na KRZYWY RYJ i robisz nam tu syf nad syfami.
Jak ci to wbić to tej twojej tępej głowy, że nie masz tu czego szukać, że jesteś intruzem ?!!
Każdy normalny człowiek już dawno by to zrozumiał.
_________________ "Im więcej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta"
M.Czubaszek
myk Gość
Wysłany: 2016-05-17, 18:06
beano pisze:
Od stycznia 2010 roku (wiadomym jest, dlaczego); chodziliście za mną wszędzie. Pisaliście o mnie i na mnie paszkwile (pod moją nieobecność).
Chodziliśmy za tobą? A gdzie? Na FSK? Do Czytelni?
Pisaliśmy pod twoją NIEOBECNOŚĆ??!! :))))
Miałaś jakąś umowę, że jeśli cię nie ma (gdzie?!!), to nie mozna pisać o tobie?
Napiszę bardzo niepopularną ocenę sytuacji - własną, zrodzoną z dystansu (i niestety - przykrego doświadczenia).
Nie twierdzę, że nieomylną.
Beano nie przestanie bywać i wklejać na Mykach - to taki przymus, syndrom taki.
To eufemizm.
Na nic prośby, groźby i apele.
I refleksja: ta przypadłość ma tę cechę, że indukuje. Attention.
Jedyna forma samoobrony to ignor, ignor i jeszcze raz ignor.
Tylko taka reakcja, znaczy jej brak, może ułatwić życie Moderatorom, których z tego miejsca i w tym poście pozdrawiam.
_________________
Ostatnio zmieniony przez Miriam 2016-05-17, 19:33, w całości zmieniany 1 raz
Otwarte tylko dzięki naszej woli, jako stali bywalcy opłacający serwer mamy prawo zadecydować czy forum będzie otwarte czy zamknięte. Polecam tę kwestię łaskawej pamięci.
_________________ żyj i daj żyć innym
leßter4 Gość
Wysłany: 2016-05-18, 12:03
:-)))
Nie dajcie się wciągnąć w głupotę metodą na pacana z Żoliborza. Nie ma się do czego odnieść. Miejscem bzdur jest "trash". :-))) To tylko mania prześladowcza i chęć zwrócenia na siebie uwagi. Albo szukanie przyjaciela... :-))) Ciekawe zdjęcie z DO (???). Nie jedyne. Mam bo dostałem. W sumie od FSK począwszy mam ponad dwie setki różnych zdjęć. W większości opublikowanych w necie. Olać fantastkę i intrygantkę.
Ilekroć trafiam na posty lub wklejki > beano<... zawsze przypomina mi się dowcip, traktujący
o tym, jak to dwie siostry zakonne, w wielkim skupieniu, z dużą pieczołowitością... wlewają do baku, stojącego na poboczu samochodziku, benzynę przyniesioną, w nocniczku, z pobliskiej stacji paliw.
Przejeżdżający nieopodal biskup, widząc scenę ową:
Nigdy nie lubiłem tych pingwinów, ale trzeba przyznać, że ich wiara jest imponująca.
Nie możesz pisać nowych tematów Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum