Ważne! Nasza strona internetowa stosuje pliki cookies w celu zapewnienia Ci maksymalnego komfortu podczas przeglądania serwisu i korzystania z usług. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. W każdej chwili możesz zmienić ustawienia przeglądarki decydujące o ich użyciu.
Wysłany: 2011-12-31, 16:50 BAL SYLWESTROWY W SZAFIE 2011
Czy są z nami jacyś faceci coby SZAFĘ SYLWESTROWĄ przenieśli? (Za Miriam i Jolki zgodą oczywiasta )
W 2008 roku Bawiliśmy się tak: Anula nóżką fikała. Teki chciała na rurę.
W 2009 Kizia polewała:
Iga karmiła.
Mysza chrzanił.
A Czymka życzyła. Szczęśliwego, cudownego, pomyślnego, LEPSZEGO... Nowego 2010 Roku... wszystkim moim ukochanym przyjaciołom i ich bliskim...
Baśka też życzyła.
Rok 2010 na bal Mysza podwoził limuzyną.
Tańce... ... i petardy Tinki.
Prowincjusz zobowiązał się posprzątać i POzamiatać jak to ma w zwyczaju.
Iga po balu odpoczywała, a Dana obżerała się ogórami.
I co? Chcecie powtórkę? To zapraszamy do SZAFY!
_________________
Autor postu otrzymał 3 piw(a)
Ostatnio zmieniony przez kaja 2011-12-31, 17:34, w całości zmieniany 4 razy
Miriam! Tą butelkę już wypiliśmy! Sknerusie, już ją nam serwowałaś!
Jolka jak zwykle samowystarczalna swoją przytargała sama, a gdzie Twoja? Czekasz na cuś? Rączki upi... jakby to Cfajka powiedziała? Ja baloniki doniosłam.
Coś białej zmrożonej nie widzę Miriam, ale i za to dziękuję. Wychodzi na to, że za szafę się spotykać będziemy. Coś Anuli nie widać. Faktycznie w niej siedzi?
A czas płynie...
_________________ Jeżeli człowiek rodzi się nie prosięciem, a niemowlęciem ludzkim,
to nie powinien na starość być świnią tylko człowiekiem. W. Bartoszewski
Autor postu otrzymał 1 piw(a)
Ostatnio zmieniony przez Cfajka 2011-12-31, 23:45, w całości zmieniany 1 raz
_________________ Żyliśmy we względnie normalnym kraju względnie normalnego klimatu przy względnie normalnym rządzie. My, względnie normalni, chrońmy, co mamy. Normalni inaczej mają to nam za złe,ale i oni mogą zrozumieć, o co chodzi. Stefan Bratkowski
Jeszcze gdzieś w uchu
Huk petard słychac
Jeszcze się w oczach błyska
Nowy rok sie już zaczyna
I by mieć włożyć co do "pyska"
Trzeba do pracy nie do kina
I tylko jeszcze gdzieś, ech...
_________________ Żyliśmy we względnie normalnym kraju względnie normalnego klimatu przy względnie normalnym rządzie. My, względnie normalni, chrońmy, co mamy. Normalni inaczej mają to nam za złe,ale i oni mogą zrozumieć, o co chodzi. Stefan Bratkowski
I to miała być "magiczna" noc? Do szafy mię wtykli ( no dobra, samam ... samam jak samam... chciała , chciała nie chciała, ale musiała) blondyna podstawili, choć mówiłam, że wolę brunetów ..., chwila minęła a ja znowu starsza , kicham takie magiczne noce!!!!
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum